Własny dom to marzenie wielu osób. Kiedy uda się już ten plan zrealizować okazuje się, że wiąże się to z wieloma obowiązkami. Jednym z nich jest koszenie zdobiącego teren posesji trawnika. Jest to niezbędny element jego pielęgnacji i warunek konieczny do tego, aby móc cieszyć się widokiem gęstego, zielonego dywanu.
Przełom marca i kwietnia to optymalny termin pierwszego koszenia trawnika w roku. W szerokości geograficznej, w jakiej żyjemy zdarza się jednak, że w tym czasie zalega jeszcze śnieg a temperatury zbliżone są do tych panujących w miesiącach zimowych. W takiej sytuacji należy poczekać na bardziej sprzyjające warunki. Ostatnie w danym roku koszenie powinno natomiast odbyć się we wrześniu. Może się zdarzyć, że nastąpi to później, jeśli jesień jest długa i słoneczna. Pomiędzy pierwszym a ostatnim koszeniem trawa powinna być przycinana co tydzień lub dwa. Pamiętajmy o tym, że zabieg ten powinien odbywać się wyłącznie wtedy, gdy trawa jest sucha, najlepiej rano lub wieczorem, kiedy słońce nie grzeje zbyt mocno. Po każdym koszeniu trawnik powinien być podlany.
Wybór odpowiedniej kosiarki zależy od tego, gdzie będzie odbywać się koszenie. Kosiarki elektryczne to najlepsze rozwiązanie w sytuacji, gdy mamy do czynienia z trawnikiem, na którym nie rośną żadne drzewa ani krzewy. Jeśli znajdują się one na terenie trawnika to lepiej będzie użyć kosiarki spalinowej lub akumulatorowej. Łatwiej będzie nimi omijać tego typu przeszkody. W miejscach, do których trudno dotrzeć, takich jak teren tuż przy ogrodzeniu, najlepiej jest zastosować podkaszarkę – zobacz tu ofertę: http://www.clear-house.com.pl/koszenie-trawy/.
Regularne koszenie trawnika nie tylko skraca źdźbła już istniejące, ale też pobudza do wzrostu nowe. Fani ogrodnictwa z pewnością wiedzą o tym, że skoszona trawa jest znakomitym materiałem na kompost. Najlepszy efekt osiągnie się przekładając ją gałęziami. Dochodzi wtedy do szybkiego rozkładu masy biologicznej.
Temat koszenia trawnika nie dotyczy tylko i wyłącznie osób mieszkających we własnym domu, którego ozdobą jest zielony dywan na podwórku. Również mieszkańcy osiedli bloków mieszkalnych lubią cieszyć oczy widokiem równo skoszonych trawników pomiędzy budynkami. Z pewnością nie są oni zadowoleni, gdy słyszą odgłosy pracujących kosiarek kierowanych przez osoby wynajęte przez administrację osiedla, ta chwilowa uciążliwość jest jednak skutecznie rekompensowana efektem końcowym, czyli pięknie wyglądającym osiedlowym trawnikiem.